Wspomnienie

Co  dzień  tonę  w  zapomnieniu
W  szarym  dymie  moich  snów
Nie  oglądam  się  za  siebie

Już  nie  słyszę  gorzkich  słów
Co  noc  budzi  mnie  wiatr  cichym  jękiem
Skrywam  głowę  w  Twoich  dłoniach
Ocal  mnie  przed  moim  lękiem

Zatapiam  dni  koniuszkami  palców  w  szarej  mgle
Za  późno  na  łzy  zbyt  wcześnie  wypłakane  gorzkie  oceany
Zatapiam  dni  słonym  deszczem  żalu  zmywam  krew
Gdy  nie  będzie  nas  pozostaną  dni  spowite  szarą  mgłą

Zaklinam  bezlitosny  czas
Ten  ból  i  żal  co  rośnie  w  nas
Zaklinam  bezlitosny  czas
Ten  ból  i  żal  co  rośnie  w  nas

адреса: https://www.poetryclub.com.ua/getpoem.php?id=179327
Рубрика: Стихи, которые не вошли в рубрику
дата надходження 23.03.2010
автор: Markize Rictus